czwartek, 11 kwietnia 2013

PART SIX


To uczucie, ach... Bajka. On miał tak miękkie usta. Nigdy nikt nie całował mnie tak dobrze... Zaraz, zaraz. KURWA LOUIS, ODPIERDOL SIĘ OD TYCH JEGO CUDOWNYCH UST !!!
Jak sobie rozkazałem, tak zrobiłem. Byłem trochę skrępowany tym zdarzeniem, ale Harry nie brał tego na poważnie i zaczął się śmiać. Nie wiedząc co robić również zacząłem wydawać z siebie nieśmiały śmiech. Nie wiedziałem za bardzo o co mu chodzi, ale bałem się spytać. Przecież ja też się śmiałem.
    - Wyluzuj Louis. To było przez przypadek. A ty się tak tym wystraszyłeś. - powiedział i zaczął się śmiać dalej
    - A jak miałem się nie wystraszyć?!? - zapytałem, ale Styles nie odpowiedział, ponieważ usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Wstałem z Harrego, na którym przed chwilą wylądowałem, i poszedłem otworzyć drzwi. Stał tam Zayn z kilkoma piwami i wódką.
    - Hej Stary! - przywitał mnie Zayn
    - Siemka! Wchodź.
Tak jak powiedziałem, tak też uczynił. Oboje weszliśmy do salonu gdzie chłopcy przywitali się.
    - Zayn, mam coś dla ciebie – powiedziałem, kiedy oboje spoczęliśmy już na kanapie

~Harreh.
No co mogę powiedzieć? Podobał mi się pocałunek. Kogo ja okłamuję... Pragnąłem takiej bliskości już od bardzo dawna. Uspokoiłem Louisa, bo sam kiedyś przez przypadek pocałowałem chłopaka. Tyle, że on zaczął się ze mnie śmiać i przezywać.
Louis podał Mulatowi kopertę, która była mi już dobrze znana, bo sam jemu ją dałem.
    - Co to jest – spytał zaskoczony Zayn
    - Otwórz. - rzekł spokojnie Tomlinson
Malik posłusznie otworzył zaklejony kawałek papieru. Kiedy zobaczył 2 bilety na koncert Two Directions zaczął piszczeć jak mała dziewczynka. Skakał po mieszkaniu, a kiedy już się ogarnął, rzucił się na Louisa z pocałunkami. Miałem ochotę wykrzyczeć: EYY, PRZECIEŻ TO JA MIAŁEM TERAZ GO CAŁOWAĆ. TO JA MIAŁEM Z NIM TERAZ BYĆ. ALE TY MUSIAŁEŚ SIĘ WPIEROLIĆ... Jednak to byłoby bynajmniej dziwne, prawda?
    - Zayn, przestań. Oszalałeś – krzyczał Loui
    - Wiesz, że spełniłeś teraz moje największe marzenie?? A to co? - spytał wyciągając z koperty jeszcze coś – M&G?!?!?
    - Mhmm... - przytaknął Tomlinson
    - Jak ty to wszystko...
    - Podziękuj Harremu – powiedział Lou, a Mulat skierował swoje oczy na mnie
    - Nie wiem co mam powiedzieć. Spełniłeś moje marzenie. Nigdy nie mogłem dostać tak dobrych biletów. Dziękuje – powiedział, podszedł do mnie i przytulił mnie przyjacielsko
    - Choć tak mogłem odwdzięczyć się za naukę śpiewu u Louisa.
Wszyscy wyszczerzyliśmy się do siebie. Louis poszedł po kieliszki, szklanki, orzeszki i otwieracz. Zostałem sam na sam z Zaynem. Nie bałem się tego, ale rozmowę którą przeprowadziliśmy wzbudziła moje zaufanie do niego.
    - Czy to ty jesteś tą Darcy?
    - Tak.
    - A czy ty chcesz z nim być?
    - Na początku zależało mi na tym, ale teraz zrozumiałem, że świat nie tylko na tym się skupia.
    - Jeśli chcesz, mogę ci pomóc. Louis zawsze był bardzo ponurym chłopakiem. Nie miał ani dziewczyny, ani chłopaka. Chciałbym, żeby w końcu był szczęśliwy. Żebym mógł cokolwiek zdziałać, musisz się zgodzić.
Zawahałem się. Zgodzić się, czy nie?? Z jednej strony mógłbym ułożyć sobie życie z naprawdę super chłopakiem. Z drugiej strony, nie wiem czy on chce tego samego?
    - No to jak – przerwał moje przemyślenia Zayn
    - Myślę, że... - przerwałem, bo do pokoju wszedł Louis
Nie rozmawialiśmy już o tym. Ja sam też się nad tym nie zastanawiałem. Teraz miałem czas by zapomnieć o rzeczywistości i się zabawić. Wypiliśmy dużo alkoholu. Śmialiśmy się do rozpuku. Ok. 3 w nocy, zalani na maksa, usnęliśmy porozrzucani po różnych częściach mieszkania.

Ranek
Obudziłem się z wieelkim kacem. Podniosłem się do postawy siedzącej i wtedy do pokoju wszedł Zayn.
    - To co, zgadzasz się? - spytał podając mi butelkę wody


Haha, miał być w piątek, a jest dzisiaj. Widzicie jaka ja jestem zdolna xd
Troszku mi krótki wyszedł, ale nic nie szkodzi ;d We wtorek bd następny * O *
Podoba wam się rozdział? Ja myślę, że ostatnio coś mi pisanie nie wychodzi ;//
No, ale trudno.
Ten rozdział dedykuję @KarolaxChili za to, że mi tak schlebia :)
Ok, nie przynudzam. Miłego wieczorku :)


2 komentarze:

  1. AAAAAAAAAAA *.* no ja kurna nie mogę! to było taakie słodkie ♥ już się boję co Zayn wymyśli żeby mu pomóc ^.^ chcę już wtorek !
    i dziękuję za dedykację :)
    @KarolaxChili

    OdpowiedzUsuń
  2. vberytfgbareuyhkasngbuerh *O* ...
    Haroldzie jeśli się nie zgodzisz przyjdę do cb i cię zmuszę ^.^... hueheuheuhue
    Pisz szybko następny kochanie :D !!

    OdpowiedzUsuń